Spis treści

SEO - pogromca wyszukiwarek

Optymalizacja silnika wyszukiwarki, czyli z angielskiego: Search Engine Optimization (w skrócie SEO) to wszystkie metody prowadzące do tego, żeby strona pojawiła się wyżej w wyszukiwarce. Aby tego dokonać, można działać w obrębie witryny, co w polskiej nomenklaturze przyjęto jako działania SEO. Wszyscy, którzy jednak zetknęli się z tym pojęciem, wiedzą, że działania przeprowadza się również na zewnątrz. Wówczas cały proces nazywa się pozycjonowaniem stron internetowych.

Na wysoką pozycję w Google składa się wiele kwestii, które budują rangę strony. Bardzo ważne jest samo przygotowanie techniczne już na etapie jej tworzenia, zgodne ze standardami. Istotne jest również podejmowanie działań mających na celu aktywizację użytkowników oraz zwiększanie ich zaangażowania w miejscach poza witryną. Główny cel jest dla wszystkich taki sam - znaleźć się w TOP 10, czyli na pierwszej stronie w wynikach wyszukiwania. A to wcale nie jest takie proste, biorąc pod uwagę częste zmiany w algorytmach Google.

Odpowiedzią na zagwozdki związane z pozycjonowaniem stron internetowych w wyszukiwarce Google jest dobre SEO. Co to oznacza? To wszystkie praktyki zgodne z zalecaniami firmy Google, której misją jest uporządkowanie światowych zasobów informacji w ten sposób, by te były powszechnie dostępne i użyteczne dla każdego. Jeżeli i Ty szukasz sposobu na dotarcie do potencjalnych klientów, wykorzystaj potencjał wyszukiwarki internetowej.

Indeks - tajemnica strzeżona pod kluczem

Kiedy wpiszesz zapytanie w wyszukiwarkę, pojawia się lista stron wyszukiwania. Na tworzenie tego rankingu ma wpływ wiele kwestii pilnie strzeżonych przez Google, który chce być jak najbardziej obiektywny przy konstruowaniu SERP (ang. Search Engine Results Page) Specjaliści na bieżąco pracują nad algorytmem tak, aby wykluczał czynniki nadużywane przez pozycjonerów do sztucznego przeskakiwania pozycji. Istnieją też wytyczne opublikowane przez Google, które zawierają techniki zabronione.

Istotą dobrego SEO jest taka strategia i prowadzenie działań pozycjonerskich, żeby w oczach wyszukiwarki Google oraz robotów indeksujących strona zasługiwała na jak najwyższą pozycję w liście wyszukiwania.

Warto pamiętać, że dobre SEO jest praktyką zgodną z silnikiem wyszukiwarki. Ona z kolei tworzy wyniki wyszukiwania w 3 etapach:

  1. Skanowanie - ten etap polega na zdobyciu i gromadzeniu informacji o tym, jakie strony internetowe znajdują się w sieci. O pojawieniu się nowych stron boty dowiadują się np. poprzez analizę pliku robots.txt (gdzie znajduje się link do sitemapy, czyli mapy witryny) czy śledzenie linków wewnętrznych (adresy URL w sekcji menu, linkowanie wewnętrzne między kategoriami, artykułami blogowymi i innymi). Skanowanie obejmuje sprawdzenie przez bota, co znajduje się na stronie. Google renderuje witrynę, analizując przy tym zarówno teksty, jak i inne elementy contentu. Nie zapomina o układzie wizualnym serwisu. Im bardziej ułatwi się robotom tę ścieżkę i zrozumienie konkretnej witryny internetowej, tym Google będzie mógł lepiej dopasować serwis do wyszukiwanej przez użytkowników frazy.
  2. Indeksowanie - robota Google można porównać poniekąd do użytkownika, który dogłębnie próbuje przeanalizować stronę internetową. Chcąc usprawnić robotowi jego pracę i lepsze zrozumienie konkretnej strony internetowej, warto tworzyć proste i logiczne ścieżki adresów URL (tak, jakby prowadziły użytkownika intuicyjnie przez stronę), budować zwięzłe tytuły stron, używać nagłówków wskazujących na temat, postawić na odpowiednio zoptymalizowany content - teksty wskazujące na kontekst podstrony, obrazy i wideo z opisami alternatywnymi oraz innymi atrybutami. Istnieje również możliwość wykluczenia pewnych stron z indeksowania, ale to także należy wskazać robotom (dyrektywą noindex w sekcji HEAD).
  3. Wyświetlanie wyników - ostatnim etapem ścieżki bota jest wyświetlenie konkretnego wyniku wyszukiwania Google użytkownikowi. Po wędrówce, skanowaniu, analizie i zaindeksowaniu poszczególnych stron, algorytmy Google decydują, którą stronę lub podstronę wyświetli użytkownikowi wpisującego w wyszukiwarkę konkretną frazę bądź zestaw słów kluczowych. Oczywiście algorytmy nie uwzględniają jedynie występowania słów kluczowych bądź optymalizacji meta tagów, ale biorą pod uwagę również wiele innych czynników, jak np. szybkość ładowania strony internetowej czy dostosowanie do urządzeń mobilnych.

Znając te podstawowe zasady, można spróbować robić dobre SEO :)

White vs Black, czyli dobre SEO naprzeciw złym praktykom

Każdy film ma dobrego i złego bohatera. Podobnie jest w świecie Internetu i SEO. Tutaj też rozdzielamy praktyki na te dobre i złe. White Hat SEO, jak już zapewne się domyślasz, to techniki zgodne z wytycznymi twórców wyszukiwarek internetowych. Potocznie można określić je jako „dobre SEO”. Przeciwnie jest w przypadku Black Hat SEO, które naruszają zasady Google. Czarny charakter stosuje się często głównie w celu szybkiego osiągnięcia wyniku - nie do końca legalnymi czy bezpiecznymi sposobami. Jednak nic bardziej mylnego: nie dość, że naraża się w ten sposób właściciela strony internetowej na kary, to i efekt jest krótkotrwały. Na White Hat SEO poświęcisz znacznie więcej czasu, natomiast osiągniętym efektem będziesz cieszył się dłużej. Wśród nich znajduje się między innymi:

  • widoczność na konkretne słowa kluczowe,
  • większy ruch na stronie,
  • dotarcie do potencjalnych klientów,
  • nowi użytkownicy na stronie,
  • pozycja lidera na rynku,
  • większa wiarygodność witryny,
  • szansa na zwiększenie zysków.

White Hat SEO - biały kapelusz kowboja w wynikach wyszukiwania

Pojęcie White SEO nawiązuje do białych kapeluszy, które nosili dobrzy bohaterowie filmów. Działania określane jako White Hat nie skutkują szkodą dla użytkowników Internetu. Pozycjonerzy, stosując białe SEO, skupiają się na dawaniu internautom wysokiej jakości treści, odpowiedzi na nurtujące ich pytania, a wszystko to w przyjaznej dla niego formie. Dobre SEO nie łamie zasad Google i nie wprowadza użytkowników świadomie w błąd.

Jak można działać w White SEO?

Chcąc „robić” dobre SEO, można - po pierwsze - przeprowadzić pewne zabiegi w obrębie serwisu. Należą do nich:

  • zadbanie o usystematyzowaną strukturę www,
  • umieszczanie wartościowych treści zawierające słowa kluczowe,
  • zadbanie o stronę responsywną,
  • stosowanie tzw. przyjaznych linków,
  • spójne linkowanie wewnętrzne,
  • zabezpieczenie strony certyfikatem SSL,
  • chwytliwe grafiki,
  • tworzenie ciekawych grafik,
  • udostępnianie na stronie internetowej jakościowych i prawdziwych zdjęć,
  • uporządkowanie kodu HTML,
  • poprawne przekierowania.

Działania na stronie internetowej to dobra podstawa, na którą warto poświęcić trochę czasu.

Oprócz powyższych można też działać poza witryną. Nikt tego nie zabrania, pod warunkiem, że będzie miało to ręce i nogi, szczególnie przy linkowaniu. Zdobywanie wartościowych odnośników, tj. artykuły sponsorowane, wpisy blogowe czy prawdziwe komentarze polecające to działania, które mogą pomóc w pozycjonowaniu, nie narażając się przy tym robotom oraz pracownikom Google. Właściwe linkowanie zewnętrzne (czyli link building) w White Hat SEO to też dopracowanie anchorów czy podmienianie linków kierujących na nieistniejące strony na poprawnie działające witryny. Dobrą opcją będzie pokuszenie się o zdobycie linków na zaprzyjaźnionych stronach, na witrynach partnerów czy w wartościowych katalogach.

Na pewno uzyskasz świetne rezultaty, jeśli podejdziesz do tego wszystkiego z głową. Co to znaczy? Przede wszystkim to, że dostosujesz swoją stronę do wymagań silnika wyszukiwarki Google i do najważniejszego gościa odwiedzającego Twoją witrynę - każdego użytkownika, któremu wyszukiwarka podpowie takie rozwiązanie, podając Twój serwis internetowy w wynikach wyszukiwania na konkretne frazy kluczowe.

Potraktuj użytkownika tak, jak sam chciałbyś być potraktowany. Gdy witryna internetowa ładuje się wolno, a w jej wnętrzu znajdują się nieprawdziwe informacje, teksty są nienaturalnie nasycone frazami kluczowymi (ang. keyword struffing), a Ty czujesz się, jakbyś zabłądził - z pewnością szybko opuścisz taką witrynę, prawda? Z kolei przejrzysta i intuicyjna strona internetowa, ciekawe zdjęcia czy obrazki, angażujące treści, porządek w adresach URL - tylko część, co w dobrym SEO warto dokonywać.

Black Hat SEO – zdecydowanie czarny koń pozycjonowania

Ciemna strona pozycjonowania, czyli samolubne podejście do tematu. Black Hat SEO to działania, których głównym celem są wysokie pozycje i nic więcej - co więcej, zdobyte w nieuczciwy sposób. Jest to sprzeczne z polityką wyszukiwarki, która zdecydowanie stawia na użytkownika i jego potrzeby. Stosowanie technik spod ciemnej gwiazdy może przysporzyć wiele złego. Jeżeli narazimy się Google, to najprawdopodobniej czeka nas odsiadka na ostatnich miejscach w rankingu bądź zbanowana witryna.

Działania Black Hat SEO - coś dla odważnych czy… nierozsądnych?

Zdecydowanie tych drugich! W tym przypadku ryzykant nie wykazuje się odwagą, a tchórzostwem i brakiem umiejętności. Nie potrafi działać legalnie, tylko ucieka się do niezalecanych praktyk. Tutaj także taka osoba może działań na dwóch frontach: w obrębie strony i poza nią. Do działań Black Hat SEO wyróżnia się między innymi:

  • Ukryte treści - działania na witrynie polegające na ukrywaniu dużej liczby słów kluczowych. Internauci ich nie widzą (np. kolor słowa kluczowego jest taki sam co tło witryny), ale roboty już tak. Bardzo możliwe, że Google również zwróci na to uwagę. Niestety, ale na pewno Twoja witryna nie dostanie za to nagrody prosto z Googleplex w Mountain View. Masz za to dużą szansę na bana pozycjonowanej strony za nachalny keyword stuffing. Zawsze to jakieś wyróżnienie... ;)
  • Duplikowanie, czyli coś, co często wynika z braku zaangażowania czy chęci. W skrócie jest to praktyka polegająca na kopiowaniu treści i przerzucaniu ich na kilka różnych stron oraz serwisów. Tworzenie kopii na subdomenach lub specjalnie wykupionych stronach nie wywinduje Twojej strony na szczyt wyników. Małe modyfikacje tekstu też nic nie zmienią. W oczach Google dalej jest to duplikowanie treści. Skróty Ctrl+C i Ctrl+V mogą w niektórych przypadkach pogrążyć Twoją stronę - lepiej o tym pamiętać.
  • Specjalna wersja dla robotów, czyli tzw. cloaking. To, co działa na roboty Google, niekoniecznie podoba się internautom. Niekiedy zbyt długi tekst może wystraszyć użytkowników, a Googleboty widzą w nim plusy. Co w tym przypadku? Pasjonaci Black SEO stosują praktyki, polegające na oszukiwaniu algorytmu wyszukiwarki, czyli przedstawianiu innej wersji strony zaraz po spostrzeżeniu obecności robota na witrynie. To pośredni sposób, jak dogodzić wszystkim, niestety niekoniecznie uczciwy.
  • Spamowanie danymi - dane strukturalne, bo o nich mowa, są dodawane do podstron po to, aby w bardziej szczegółowy sposób opisać, co się na nich znajduje. Mogą na przykład zawierać oceny innych użytkowników albo ceny produktów. Niezależnie od tego jaką przyjmują formę, przesycenie zawartości tagów słowami kluczowymi może mieć negatywny skutek dla serwisu, tj. obniżenie pozycji.
  • Linki niskiej jakości - to pierwsza z metod działań poza stroną i też najczęściej stosowana. Skupia się na pozyskiwaniu linków ze spamerskich miejsc, które funkcjonują na podstawie sprzedaży odnośników. Tego typu linki często umieszczane są na niezwiązanych tematycznie forach, wątkach, zupełnie nie mając powiązań z działalnością danej strony. Co więcej, w sieci można znaleźć wiele ofert, które proponują sprzedaż sztucznych linków. Wiele osób wciąż nie zdaje sobie sprawy, że link linkowi nie jest równy. Stosowanie odnośników ze słowem kluczowym tzw. exact-match także niesie za sobą ryzyko. Roboty zwracają uwagę na duże liczby starannie przygotowanych linków i uznają je za celowe działanie. Googleboty nie są wcale takie głupie i nie można ich bagatelizować.
  • Doorway pages, czyli strony przekierowujące na inne witryny. Praktyka ta wprowadza w ogromny błąd użytkowników internetu, którzy oczekują strony zgodnej z wyszukiwaniem, a wchodząc w odpowiadający link, lądują w zupełnie innym miejscu. Oczywiście niezwiązanym z ich zapytaniem.
  • Gra no fair - w uproszczeniu jest to działanie na szkodę stron zagrażających naszej pozycji bądź konkurujących z nami. Do takich praktyk należy niskowartościowe linkowanie do strony konkurenta. Dla tych, którym jeszcze za mało wrażeń, pozostaje włamanie się do witryny rywala i zainfekowanie jej wirusem. Wtedy Google na pewno zdejmie ją z wyników. Żeby nie było, nie zachęcamy do takich działań. Nie są one ani trochę etyczne czy zgodne z praktykami dobrego pozycjonowania. Po co się hańbić? Działajmy fair!

Zagrożenia Black Hat SEO

Pozycjonowanie w sposób niezgodny z zasadami Google może przysporzyć wiele kłopotów. Strona może nie tylko znacznie obniżyć swoją pozycję w sieci wyszukiwania, ale może zostać również wykluczona z indeksu. Ba, zdarza się, że witryna, która jest pozycjonowana nieetycznie, może być całkowicie usunięta z wyników wyszukiwania.

Czy można pozbyć się założonego bana?

Nie jest to mission impossible, ale może wymagać bardzo wiele wysiłku. Przede wszystkim trzeba usunąć przyczynę, która nie spodobała się Google, a następnie złożyć wniosek o przywrócenie do indeksu.

Co jest lepsze: dobre SEO (White Hat SEO) czy złe praktyki (Black Hat SEO)

Jak w każdej opowieści - na końcu dobro zawsze zwycięża nad złem.

Jeżeli zastanawiasz się, które rozwiązanie jest lepsze to pora na krótkie podsumowanie. Jeżeli chcesz działać fair i skutecznie, to zdecydowanie postaw na White Hat SEO. Jest to etyczne rozwiązanie, ale musisz też brać pod uwagę, że to proces, co znaczy, że czeka Cię trochę czasu i pracy. Na pewno się pojawią i będą trwalsze, ale to dopiero za jakiś czas. Ruch na stronie będzie wzrastał stopniowo, użytkowników będzie przybywać coraz więcej, a roboty Google będą coraz przychylniej spoglądać na Twoją stronę, co przyczyni się do zwiększenia pozycji w naturalnych wynikach wyszukiwania.

Natomiast stosując Black Hat SEO, efekty pojawią się bardzo szybko, co jest atrakcyjną opcją, ale niesie spore ryzyko i w dodatku rezultaty utrzymują się krótko. Poza tym Google wciąż ulepsza algorytm, nagradzając dobrych i karząc złych, więc warto działać z nim w zgodzie i po prostu chwilę poczekać.

white hat seo vs black hat seo

Dobre SEO to nie tylko adresy URL i dobór słów kluczowych

Warto przy tym pamiętać, że strona internetowa to w dzisiejszych czasach potężne narzędzie - dla niektórych to „tylko” adres URL, domena, serwis czy oferta firmy przedstawiona w wirtualnej rzeczywistości. Internet to jedno z największych i najsilniejszych medium reklamowych, a te właśnie adresy URL to w zasadzie podstawowe narzędzie do wypromowania konkretnego przedsiębiorstwa. To właśnie od właścicieli sklepów internetowych, serwisów internetowych, stron www i innych formatów w sieci zależy to, jak będzie wyglądał Internet za miesiąc, rok czy 10 lat. To my tworzymy tę wirtualną rodzinę, budując strategie biznesowe w sieci i jednocześnie dzieląc się prywatnymi informacjami w mediach społecznościowych.

Musimy zdać sobie sprawę z tego, że pozycjonowanie stron internetowych nie jest działaniem nieuczciwej konkurencji czy walką o to, kto jest lepszy na rynku - ale odpowiedzią na konkretne potrzeby użytkowników.

Sprzedajesz meble w stylu klasycznym? Postaw się na miejscu osoby, która takie meble chce kupić. Jak myślisz, jakich informacji szuka? Czy chce przeczytać tekst, który jest przesycony nienaturalnie ulokowanymi słowami kluczowymi? A może raczej chce dowiedzieć się o tym, z jakich materiałów są wykonane takie meble, jakim stylem architektonicznym inspirował się projektant, w jakim kraju zostały wyprodukowane i czy pasują do konkretnego wnętrza lub zastosowania? Dobre SEO postawi na to drugie rozwiązanie. Potraktuj treści na Twojej stronie internetowej jak pracowników we własnej firmie - to serwis jest wizytówką marki czy przedsiębiorstwa, prezentuje w odpowiedni sposób ofertę i przekuwa użytkowników w potencjalnych klientów.

Grey Hat SEO - złoty środek i najlepsze efekty?

Nie zawsze wszystko jest tylko białe albo tylko czarne. Wszyscy dobrze wiemy jeszcze z czasów przedszkola, że jeśli połączymy kolor biały z czarnym, to uzyskamy barwę szarą. Tak samo jest w SEO. Niektóre z białych technik są uznawane przez Google za szkodliwe, a niektóre z czarnych wcale nie wyrządzają użytkownikom krzywdy. Czasami też metody się przeplatają, uzyskując szybsze wyniki, niż stosując tylko White Hat SEO, a nie szkodząc użytkownikom tak bardzo, jak przy samym Black Hat. Czy więc Grey Hat SEO to złoty środek na sukces? Odpowiedź na to pytanie pozostawiam już Wam.