Spis treści
Czasy, kiedy Internet był „w powijakach” i wystarczyło mieć „jakąś stronę”, aby klienci walili przysłowiowymi drzwiami i oknami, minęły bezpowrotnie. Praktycznie każda firma ma swoją stronę internetową. Ale to nie wszystko. O ile jeszcze parę lat temu tylko część właścicieli firm wykonywała jakieś działania w zakresie marketingu online, to dzisiaj robi to zdecydowana większość – co oznacza, że pojawienie się na pierwszej stronie wyszukiwarki wymaga dużo więcej zachodu.
Widać to podczas rozmów, jakie przeprowadzam z właścicielami firm. Kiedyś praktycznie nie zdarzało się, aby ktoś zapytał „Co zrobić, aby moja strona była dopasowana do wyświetlania na komórkach” albo „Zauważyłem, że mój sklep wolno się ładuje – dlaczego?”. Dzisiaj takie pytania padają bardzo często, co świadczy o tym, że świadomość ważności SEO poszła mocno w górę.
Nie można jednak skupiać się tylko na kwestiach technicznych, jeżeli myśli się o tym, aby wejść ze swoją stroną na pierwszą stronę wyników wyszukiwania w Google. Co z tego, jak się tam już znajdziesz, skoro w dalszym ciągu będziesz negować/nie zauważać innych aspektów prowadzenia biznesu online?
Zacznij od planu
Nie możesz przejść do „ataku na wysokie pozycje”, nie mając planu. Zanim zaczniesz szukać firmy SEO zastanów się nad celem, jaki chcesz osiągnąć.
Rozpisz go sobie dokładnie – na kartce, pliku tekstowym (ja wolę stosować do takich działań mapę myśli – zobacz Mindomo, które świetnie się do tego nadaje). Nie zaczynaj od tego, że chcesz być wysoko w Google – zastanów się, jaki problem swoich klientów rozwiązujesz, czym się wyróżniasz na rynku (lub chcesz się wyróżniać), w jaki sposób będziesz to komunikować. Zapisz to wszystko, pomyśl nad powiązaniami, sposobem realizacji. To dużo pracy – nastaw się, że zajmie to nawet i kilka tygodniu.
który potem wdrożysz
Mając plan przyporządkuj każdemu punktowi osobę/firmę odpowiedzialną za jego realizację. Kto zajmie się blogiem firmowym? Kto będzie wrzucał ciekawostki na Facebooka? Sam będziesz robić kampanie remarketingowe? Newsletter? Podkast? Webinar?
samodzielnie lub z pomocą firmy zewnętrznej
Mając rozpisany wcześniejszy punkt od razu zobaczysz, w czym czujesz się „mocny”. Jeżeli dobrze piszesz, nie zlecaj pisania bloga firmie zewnętrznej, chyba, że chcesz wykorzystując jej wiedzę, aby tworzyć treści dopasowane bardziej pod to, co wyszukują Twoi potencjalni klienci. W takiej sytuacji np. firma SEO powinna zajmować się opracowywaniem treści na bloga, które potem Tym, pod jej nadzorem, będziesz pisać. To bardzo ważne, ponieważ dzisiaj sporo firm zleca „w ciemno” prowadzenie blogów firmowych, które pal licho, jak nie są spójne z przekazem marketingowym – często są zlepkiem bełkotu jednak marketingowego, co negatywnie wpływa na postrzeganie marki.
aby zrealizować swój cel
Bardzo często w rozmowach z firmami słyszę, że ich celem jest wysoka pozycja w Google. Zadaję wtedy pytanie, czy to Google u nich kupuje, czy człowiek? Co z tego, że będzie wysoka pozycja, skoro strona będzie wyglądać tragicznie, blog firmowy będzie pisany „po polskiemu” zaś numer telefonu do BOKu będzie nieaktualny?
Celem każdej firmy jest wypracowywanie zysku, poprzez dążenie do zaspokojenia potrzeb jej klientów. Na tym się musisz skupić, nie na Google. Jeżeli będziesz faktycznie zaspokajać potrzeby swoich potencjalnych klientów, zobaczysz, jak się wszystko będzie kręcić we właściwy sposób.
który będziesz na bieżąco monitorować
Każdy plan wymaga nadzoru – aby mieć pewność, że zmierzamy w dobrą stronę. W przypadku działań SEO taką kontrolą jest wiedza dotycząca tego, co robią zewnętrzne podmioty, którym zlecasz pracę. Z narzędzi online polecam Google Analytics, w którym, jak ustawisz cele, będziesz mógł analizować ich realizację, a także Google Search Console, które pokaże Ci, jak Twoja strona zacznie wyświetlać się coraz wyżej w wynikach wyszukiwania Google.
Podsumowanie
Jeżeli planujesz robić SEO dla SEO, a nie myślisz o swoich potencjalnych klientach, to znaczy, że nie masz planu. A to oznacza, że nie osiągniesz efektów. A zatem zakasz rękawy, sporządź plan, którego myślą przewodnią będą odpowiedzi na takie pytania, jak „Czym się odróżniam od konkurencji?”, „Dlaczego klienci mają wybrać właśnie mnie?”, a następnie podziel go na etapy i zacznij wdrażać w życie.
Gdy oddelegowujesz działania na zewnątrz, monitoruj je w każdym przypadku. Plus koniecznie współpracuj – niezależnie od tego, czym się zajmuje. Tylko połączenie Twojej wiedzy o produkcie/usłudze oraz wiedzy partnera biznesowego, przyniesie efekty.
Powodzenia !