Marketing szeptany to przede wszystkim działania nastawione na interakcję z użytkownikami na różnych stronach internetowych, forach, portalach czy kanałach społecznościowych. Poprzez prowadzoną komunikację można zachęcić potencjalnych klientów do skorzystania z produktów lub usług marki.
Prowadząc marketing szeptany w Internecie, należy mieć na uwadze, że nie wystarczy znaleźć stronę czy wątek i napisać krótką opinię o produkcie. Na sukces działań składa się wiele czynników, do którym można zaliczyć m.in. dostosowanie treści do użytkowników, miejsce publikacji czy analizowanie wyników.
Z poniższego artykułu dowiesz się, jakie są najczęściej popełniane błędy w marketingu szeptanym i co zrobić, aby ich unikać. Zapraszamy do lektury!
Spis treści:
- Błąd numer 1 – duplikowanie treści
- Błąd numer 2 – tworzenie nowych wątków
- Błąd numer 3 – atakowanie konkurencji
- Błąd numer 4 – kreowanie sztucznych dyskusji
- Błąd numer 5 – linkowanie na niesprawdzonych lub nieaktualnych stronach
- Błąd numer 6 – pisanie w miejscach niepowiązanych tematycznie
- Błąd numer 7 – tworzenie zbyt pochwalnych i natarczywych treści
- Błąd numer 8 – stawianie na ilość, a nie na jakość
- Błąd numer 9 – oszukiwanie i wprowadzanie w błąd
- Błąd numer 10 – brak planowania oraz analizowania wyników
- Złe praktyki w buzz marketingu – podsumowanie
Błąd numer 1 – duplikowanie treści
Podczas prowadzenia marketingu szeptanego warto zapoznać się z kilkoma wskazówkami, podpowiadającymi, w jaki sposób tworzyć dobre i angażujące użytkownika treści.
Pisaliśmy o tym w naszym poprzednim artykule o Buzz Marketingu – sprawdź tutaj, gdzie zawarliśmy kilka dobrych praktyk związanych z prowadzeniem dyskusji w Internecie.
Marketing szeptany ma być przede wszystkim bardzo naturalny, skierowany do potrzeb użytkownika. W działaniach szeptankowych najważniejszą rolę odgrywa właśnie treść i przekaz naszych postów. W końcu zależy nam na szerokim dotarciu i wzmocnieniu świadomości marki w Internecie. Co ważne – treść, którą kierujemy na forach czy stronach internetowych, musi być zgodna z regulaminem danej witryny. Nie wszędzie akceptuje się linkowanie czy nawet umieszczanie komentarzy i postów bez odpowiedniej historii opinii na koncie (często jest to przestrzegane na forach internetowych).
Jednak najważniejszą zasadą prowadzenia marketingu szeptanego jest brak duplikowania treści zarówno z poprzednich wpisów, stron internetowych, jak i ze stron produktowych danej marki. Marketing szeptany ma być czymś naturalnym, dlatego treść wpisów również musi taka być. Duplikowanie treści nigdy nie wpływa dobrze na jej odbiór w Internecie.
Błąd numer 2 – tworzenie nowych wątków
Gdy już wiemy, w jaki sposób chcemy kierować treści o produktach czy usługach naszej marki, następnym krokiem będzie wyszukiwanie postów i tematów na forach bądź stronach internetowych. Warto pamiętać, że prowadzenie marketingu szeptanego nie opiera się jedynie na forach, ale również blogach, serwisach czy w kanałach Social Media.
Jednak często popełnianym błędem jest tworzenie nowych wątków. Zdecydowanie lepszą praktyką jest publikacja postów w powstałych już tematach, wówczas nasze działania są bardziej naturalne i możemy swobodnie prowadzić dyskusje z innymi użytkownikami.
(screen: https://mojglosdecyduje.pl/pogadajmy/viewtopic.php?f=18&t=443)
Błąd numer 3 – atakowanie konkurencji
Marketing szeptany z samej swojej definicji ma za zadanie wchodzić w interakcję z użytkownikami, zachęcać do podzielenia się opiniami czy informacjami o danym produkcie lub usłudze. Odbiorca po przeczytaniu postu lub całej wypowiedzi podejmuje najlepszą dla siebie decyzję zakupową odnośnie oferowanych produktów.
Przede wszystkim celem marketingu szeptanego jest zainteresowanie daną marką i wzmacnianie jej wizerunku – jednocześnie prowadząc odpowiednie praktyki dotyczące copywritingu. Dlatego można łatwo wywnioskować, że nie ma tutaj miejsca na atakowanie konkurencji i pisanie niepochlebnych opinii o produktach innej marki. Takie taktyki nie przyniosą dobrych efektów, jeśli zależy nam na wzmacnianiu świadomości firmy w Internecie.
Błąd numer 4 – kreowanie sztucznych dyskusji
Tworząc treści w ramach marketingu szeptanego, ważnym aspektem jest prowadzenie naturalnego przekazu względem użytkowników. Dobrym rozwiązaniem jest wypowiadanie się na temat i opisywanie najważniejszych cech produktu lub usług, ale – robiąc to w pełni naturalnie. Bez sztucznych zwrotów, zachwalania, czy nagminnego używania frazy „polecam”. Warto napisać zarówno o zaletach, jak i wadach, istotnych informacjach o marce, a także wspomnieć, co zyska użytkownik. Można również pisać o własnych przemyśleniach czy doświadczeniach z marką.
(screen: https://mojglosdecyduje.pl/pogadajmy/viewtopic.php?f=18&t=191)
Błąd numer 5 – linkowanie na niesprawdzonych lub nieaktualnych stronach
Bardzo często ten błąd przewija się na forach internetowych, na których aktywność jest po prostu słaba lub ostatnie posty pojawiały się w wątkach kilka miesięcy bądź nawet kilka lat temu. Podczas linkowania ważne jest, aby wyszukiwać aktualne tematy i umieszczać wpisy w świeżych wątkach. Dzięki temu dotrzemy przekazem treści do użytkowników, którzy w obecnej chwili szukają rozwiązania ich problemu.
Lecz nie tylko aktualność postów pełni tutaj ważną funkcję, dużą rolę odgrywa również jakość forów internetowych czy stron, na których linkujemy i prowadzimy działania związane z marketingiem szeptanym. Wiele forów internetowych jest zasypywane ogromną ilością treści i linków, co zdecydowanie nie wpływa pozytywnie na kolejne wrzucane posty. Warto wyszukiwać fora internetowe z dobrymi jakościowo dyskusjami.
Pomocnymi narzędziami w sprawdzaniu potencjału forów internetowych mogą być narzędzia SEO do analizy profilu linków takie jak Majestic czy Ahrefs. W Majestic analizuje się linki prowadzące do strony, czyli baclinki i ocenia jednocześnie ich jakość poprzez dwa wskaźniki TF (Trust Flow) oraz CF (Citation Flow). Natomiast w Ahrefs można zweryfikować profil linków przychodzących dla wybranej domeny w porównaniu do innych witryn (Domain Rating).
Przy prowadzeniu działań z zakresu marketingu szeptanego warto unikać miejsc publikacji, które mają dużą ilość linków wychodzących i nie dają możliwości pozyskania linków dofollow. Wyjątek stanowi sytuacja, gdzie chcemy celowo pozyskać linki nofollow.
(Majestic)
(Ahrefs)
Błąd numer 6 – pisanie w miejscach niepowiązanych tematycznie
Podczas zamieszczania treści na forach internetowych czy kanałach społecznościowych najlepszą praktyką będzie umieszczanie postów w powiązanych tematycznie wątkach. Dzięki temu znacznie łatwiej dopasować treść względem potrzeb użytkownika i potencjalnego klienta. Jeśli będziemy umieszczać wpisy w przypadkowych wątkach – nie dotrzemy do naszego klienta i użytkowników, którzy mogliby być zainteresowani naszymi produktami lub usługami.
Błąd numer 7 – tworzenie zbyt pochwalnych i natarczywych treści
W komunikacji najlepiej unikać słów i zwrotów, które atakują odbiorcę i zbyt natarczywie zachęcają go do przejścia na stronę, czy zapoznania się z marką. Może to doprowadzić do sytuacji, że użytkownik nie będzie chciał kontynuować dyskusji. Złą praktyką jest również nadmierne wyolbrzymianie zalet produktu lub usługi, co spowoduje spadek wiarygodności opinii o marce. Mocne wychwalanie produktu sprawia, że odbiorca zaczyna wątpić w jakość przedstawianej przez nas rzeczy.
Przykład postu, w którym komunikacja jest naturalna i nastawiona na pomoc drugiemu użytkownikowi:
(screen: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=828327)
Błąd numer 8 – stawianie na ilość, a nie na jakość
Stawianie na ilość to bardzo powszechny błąd popełniany w marketingu szeptanym. Najlepszym sposobem na przyciąganie uwagi odbiorcy będzie jakość umieszczanych postów. Komunikacja powinna być prowadzona na wysokim poziomie pod względem treści. Nie warto umieszczać postów jeden po drugim w wielu wątkach (nawet, jeśli są one tematyczne). Zdecydowanie lepszym sposobem będzie rozplanowanie działań i publikacji wpisów.
Błąd numer 9 – oszukiwanie i wprowadzanie błąd
Przede wszystkim podczas prowadzenia działań marketingu szeptanego należy odpowiednio zapoznać się z daną marką, produktem czy usługą i jednocześnie zdobyć jak najwięcej informacji. Nasze treści będą jak najbardziej naturalne i prawdziwe, dopasowane do tematyki firmy. Użytkownik musi wiedzieć, że otrzymuje od nas wiarygodne informacje. Dlatego nie warto przedstawiać produktów lub usług, których marka nie ma w swojej ofercie.
Błąd numer 10 – brak planowania oraz analizowania wyników
Bardzo częstym błędem, który popełnia się prowadząc działania marketingu szeptanego, jest brak planowania swoich działań oraz nieanalizowanie wyników. Przede wszystkim należy dobrze zapoznać się z daną marką, zaplanować treści czy nawet ilość wpisów. Zbyt duża ilość postów jednego dnia nie jest wskazana.
Do tego warto analizować wyniki, sprawdzać, jakie posty i treści są najbardziej angażujące, czy inni reagują na nasze wiadomości oraz w jaki sposób to czynią. Jeśli podejmujemy się w wątkach linkowania – należy sprawdzać, w które linki najczęściej klikają użytkownicy. Ponadto warto analizować fora internetowe, strony czy kanały społecznościowe, gdzie zostają umieszczane posty. Poprzez analizę wyników będzie można lepiej dobrać treść, linkowanie i sprawdzać, na jakich stronach zamieszczać posty.
Złe praktyki w Buzz Marketingu – podsumowanie
Duplikowanie treści, linkowanie na niesprawdzonych stronach, tworzenie nowych wątków, czy pisanie w niepowiązanych tematycznie miejscach – to tylko kilka błędów, które są najczęściej popełniane podczas prowadzenia działań marketingu szeptanego. Ich ograniczenie, a w rezultacie całkowita rezygnacja sprawi, że nasza komunikacja do odbiorców będzie w pełni naturalna i przyniesie zadowalające efekty. Dlatego warto stosować dobre praktyki związane z Buzz Marketingiem, aby posty mogły dotrzeć do użytkowników i zachęcić ich do podjęcia konkretnych decyzji zakupowych.
