Co to jest personal brand?
Na skróty
Wiele osób kojarzy termin „marka osobista” z osobami znanymi i cenionymi na całym świecie. Można tutaj na przykład wspomnieć o Billu Gatesie czy Elonie Musku. Jednak określenie to pasuje tak naprawdę do każdego, kto chce budować swój wizerunek i przez to – świadomie kierować swoją karierą lub rozwojem zawodowym. W tym artykule przyjrzymy się personal brand, czyli marce osobistej. Zaczynamy!
Za chwilę dowiesz się, jak można budować markę osobistą i jakie są zalety takiego podejścia do swojego wizerunku. Zacznijmy jednak od podstaw. Z czym wiąże się marka osobista i od czego zależy?
Personal brand – co to?
Możemy w skrócie powiedzieć, że personal brand, czyli marka osobista to sposób w jaki postrzegają Cię inni ludzie, być może pracujący w tym samym sektorze lub zajmujący się tą samą dziedziną. Najczęściej wybieranym wizerunkiem, do którego dążą osoby pracujące nad marką osobistą jest wizerunek eksperta. Jeśli działasz w marketingu, taki wizerunek jest bardzo korzystny. Zaraz powiemy nieco więcej, dlaczego tak jest.
Na personal brand składa się tak naprawdę wszystko to, co jest związane z Twoją pracą i wiedzą. Niektóre elementy, które warto wymienić, to:
- doświadczenie zawodowe;
- edukacja;
- profile w mediach społecznościowych (przede wszystkim LinkedIn);
- osoby, które znasz i z którymi współpracujesz;
- tworzone przez Ciebie publikacje (blog, artykuły, wpisy w social mediach);
- wydarzenia, w których bierzesz udział;
- projekty, które realizujesz.
Oczywiście takich elementów może być więcej, ale te są podstawowe. Jak widzisz, budowanie marki osobistej to tak naprawdę proces na całe życie. Marka osobista tworzy się z czasem i stale ewoluuje. Dobrym przykładem jest Donald Trump. Wcześniej był postrzegany jako ambitny przedsiębiorca działający w sektorze hotelarskim. Dzisiaj zdecydowana większość ludzi kojarzy go, jako kontrowersyjnego prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Z Tobą może być podobnie! Nawet jeśli zaczynałeś w finansach, nie oznacza to, że w marketingu już nie zdołasz się rozwinąć. Wiele osób zbudowało markę osobistą po czterdziestce a nawet później. Wszystko zależy tak naprawdę od tego, do czego dążysz.
Personal brand: po co budować markę osobistą?
Krótka odpowiedź: aby ułatwić sobie osiąganie założonych celów. Zastanówmy się przez chwilę, co daje Ci wizerunek eksperta? Załóżmy, że ludzie widzą w Tobie guru do spraw SEO. Wypracowałeś tę pozycję ciężką pracą – od kilku lat regularnie publikujesz zarówno na swoim blogu, jak i w mediach społecznościowych. Udzielasz wywiadów i wypowiedzi do mediów i raportów branżowych. Jesteś prelegentem w trakcie eventów marketingowych. Jak możesz „spieniężyć” ten dorobek?
Najczęściej stoją przed Tobą trzy opcje:
1.Możesz otworzyć własną firmę, która będzie działać w obszarze, w którym się specjalizujesz. Ponieważ ludzie Cię kojarzą, jest duża szansa, że szybko pozyskasz intratne kontrakty i nie zabraknie Ci zleceń na wiele lat do przodu. Tę opcję wybrał np. Neil Patel. Obecnie tworzy agencję, która pomaga klientom rozwijać się w Internecie. Jak wejdziesz na jego stronę, zobaczysz, że swoim wizerunkiem firmuje praktycznie wszystko – od usług, po wpisy blogowe.
Na polskim rynku tę samą opcję wybrał Artur Jabłoński, który prowadzi agencję Digitalk, chociaż na stronie samej agencji, jego rola nie jest aż tak widoczna, jak w przypadku Neila.
2.Możesz zostać rozpoznawalnym freelancerem i świadczyć swoje usługi dla największych firm lub prowadzić szkolenia. Jeśli „szefowanie” dużej firmie nie jest Twoim marzeniem, możesz nadal pracować samodzielnie i na własny rachunek. Tutaj dobrym przykładem jest Ola Gościniak, która prowadzi bloga i stronę pod marką Jestem Interaktywna. Ola specjalizuje się w WordPressie i na tym rynku zbudowała silną markę i dużą rozpoznawalność. A to wszystko bez „zaplecza” dużej agencji!
3.Możesz dalej prowadzić bloga i na nim zarabiać. Samo prowadzenie bloga, o ile jest to regularna i wysokojakościowa praca, otwiera Ci drogę do wielu możliwości biznesowych. Chyba najlepszym przykładem będzie tutaj Michał Szafrański z bloga JakOszczędzaćPieniądze. Michał dzięki swojemu blogowi zgromadził ogromną społeczność, która na samym Facebooku liczy ponad 156 tysięcy fanów. Wydał też dwie książki, na których zarobił ogromne pieniądze. Jest dowodem, że dobry pomysł na bloga w połączeniu z wytrwałością może stanowić dobre źródło dochodu.
Czy któraś z tych opcji jest lepsza? Nie, wszystko tak naprawdę zależy od Twoich oczekiwań i preferencji. Marka osobista powinna być zbudowana tak, abyś Ty był z niej zadowolony.
Personal brand: zalety
Osoby, które cieszą się solidną marką osobistą biorą udział w ciekawych i dobrze płatnych projektach. W trakcie negocjacji to one dyktują warunki. Chcą z nimi współpracować zarówno duże firmy, jak i reklamodawcy. Oznacza to, że – prędzej czy później – nie będziesz potrzebował stałej pracy etatowej aby się utrzymać. Otworzą się przed Tobą nowe możliwości rozwoju, a to jak je wykorzystasz, zależy już tylko od Ciebie.
Na pewno ważną zaletą silnej marki osobistej jest to, że nie musisz nikogo przekonywać do współpracy z Tobą. Zrobił to wcześniej za Ciebie Twój wizerunek. Jeśli zatem rywalizujesz o ważnego klienta lub szukasz partnerów do nowego projektu, możesz spodziewać się, że inni będą chętnie z Tobą współpracować. Pamiętaj, że silna marka osobista przekłada się na kluczowe w biznesie zaufanie. Ludzie ufają Ci, bo znasz się na tym, co robisz i osiągasz dobre rezultaty. I to jest kluczowe w budowaniu marki osobistej.
Personal branding: cel
Tak jak już wspomnieliśmy, cele personal brandingu zależą tylko i wyłącznie od Ciebie. Możesz postawić sobie za cel stworzenie prężnie działającej firmy lub agencji, która da Ci godziwy zarobek. Możesz dążyć do zostania influencerem lub osobą, która zarabia na szkoleniu innych. Możesz nawet chcieć mieć swój program w telewizji lub wydać książkę – dzisiaj możliwości działania są praktycznie nieograniczone. Wszystko zależy od tego, jak skuteczny będziesz w swoich dążeniach.
Personal branding
Personal branding to w skrócie proces, który ma Ci pomóc zbudować i utrzymać odpowiednią markę osobistą. Możesz go realizować osobiście, albo skorzystać z zewnętrznego wsparcia agencji brandingowej lub konsultanta personal branding. Niezależnie jednak, którą drogę wybierzesz, musisz zdawać sobie sprawę, że budowanie marki osobistej to długotrwały proces (lata, nie miesiące), który w dodatku nie musi zakończyć się sukcesem. Dlaczego?
Przede wszystkim z uwagi na ogromną konkurencję i mnogość kanałów komunikacyjnych. Niezależnie od tego, jaką dziedziną chcesz się zająć, na pewno są już dziesiątki innych osób, które robią dokładnie to samo, co Ty.
Czy to oznacza, że nie warto próbować? W żadnym razie! Jednak jeśli chcesz odnieść sukces, musisz mieć przede wszystkim dobrze przemyślaną strategię, sukcesywnie ją realizować i uzbroić się w ogromne pokłady cierpliwości i wytrwałości. Pomówmy więcej o samej strategii.
Strategia personal branding, czyli jak zacząć budować markę osobistą?
Po pierwsze, zacznij od solidnej analizy samego siebie. Zadaj sobie szereg pytań:
- Czym się zajmuję/czym chcę się zająć?
- Dlaczego moja praca/wiedza jest przydatna?
- Czy wiem, jak nią zainteresować innych?
- Czy mam dowody na efektywność swoich rozwiązań?
- W jaki sposób chcę się promować i komunikować z innymi?
Czy mam czas i środki na to, żeby budować markę osobistą zamiast zajmować się czymś, co da zysk od razu (względnie: czy mam siły na budowanie marki osobistej po godzinach?)?
To tylko kilka pytań, które dadzą Ci dobry punkt startowy. Szczególnie zastanów się nad punktem piątym. Masz do dyspozycji blogi, podcasty, newslettery, wpisy social media, nagrania na YouTubie, webinary – wybierz te kanały, w których czujesz się dobrze. I nie wszystkie naraz.
Kolejny krok to właśnie określenie miejsc działania i zbudowanie tzw. content planu. Szczególnie na start warto zasilić bloga/kanał wpisami, aby nie wyglądał on „biednie”, gdy ktoś go wyświetli. Zaplanuj sobie pierwszych 10-15 publikacji i zacznij je tworzyć i wrzucać na swój kanał. Dopiero, gdy na kanale zacznie się coś dziać, możesz pomyśleć o kolejnym kroku, czyli o promocji.
Zgadza się, dzisiaj zbudowanie marki osobistej bez żadnej reklamy będzie ekstremalnie trudne. Po prostu zginiesz w tłumie, nawet jeśli masz coś ważnego do powiedzenia. Najszybciej działa performance marketing, czyli działania nastawione na konkretny rezultat (kliknięcia, odsłony, zapisy do newslettera itp.).
Kolejny krok to pokazywanie się w branży. Możesz starać się publikować wpisy gościnne na innych blogach i serwisach, uczęszczać na eventy i spotkania, a nawet udzielać się na forach i grupach na Facebooku. Chodzi o to, żeby jak najwięcej osób zaczęło Cię kojarzyć i cenić Twój wkład.
Na koniec powiedzmy o jeszcze jednym elemencie, który jest szalenie ważny, jeśli chodzi o budowanie personal brand.
Klucz do sukcesu: unikalna, ciekawa wiedza i równie atrakcyjny sposób jej przekazania
Musimy to powiedzieć otwarcie – bez tego Ci się nie uda. Jeśli Twoje posty stanowią po prostu zlepek tego, co można znaleźć w sieci, nie licz na sukces. Ludzie szukają skutecznych rozwiązań i unikalnej wiedzy, która jest poparta doświadczeniem. Dlatego najlepiej najpierw samemu zgromadzić dużą wiedzę i doświadczenie, a dopiero potem przekazywać je innym. Kopiuj-wklej tutaj nie zadziała.
A co jeśli chodzi o sposób przekazywania wiedzy? To coś, co musi Ci przychodzić naturalnie. Jeśli występy przed kamerą Cię krępują – zrezygnuj z tego. Ludzie szybko wyczują, że nie czujesz się swobodnie. Wybierz kanał, który pomoże Ci rozwinąć skrzydła. I stale pracuj nad swoim warsztatem. Zastanawiaj się, czy to, o czym piszesz jest ciekawe i dobrze napisane? Czy czytelnik odniesie jakąś realną korzyść po lekturze wpisu lub obejrzeniu tego nagrania? Jeśli nie, koniecznie to popraw, zanim opublikujesz taki materiał.
Personal brand: przykłady
Na koniec pokażemy Ci jeszcze dwa dobre przykłady silnych marek osobistych. Pierwszy pochodzi ze świata mody, a drugi ze świata języków obcych (konkretnie angielskiego).
MICHAŁ KĘDZIORA – MR. VINTAGE
Michał Kędziora prowadzi swojego bloga o modzie męskiej od ponad 10 lat. W 2012 roku miesięcznik Press docenił jego bloga (jeszcze wtedy pod adresem w domenie blogspot.com) za „merytoryczne wpisy i praktyczne porady”. Od tamtego czasu blog Michała bardzo się rozwinął. Mr. Vintage wydał dwie książki i nawiązał współprace z dużymi markami (np. Skoda i Lancerto, z którą stworzył nawet sygnowaną jego nazwiskiem linię ubrań).
Na Facebooku Michał ma ponad 45 tysięcy fanów, a ocena jakości publikacji wynosi 8,43/10 (dane Mr. Vintage). W ramach współpracy ze Skodą powstało pięć obszernych artykułów opublikowanych na blogu oraz pięć filmów. Wpisy z bloga zanotowały łącznie ponad 100 tys. odsłon, a filmy ponad 600 tys. wyświetleń.
ARLENA WITT – PO CUDZEMU
Jeśli chodzi o naukę angielskiego to bezdyskusyjny numer jeden w Polsce. Arlena prowadzi kanał na YouTubie, który obserwuje ponad 530 tysięcy osób. Mówi o tym, jak uczyć się angielskiego i jakich błędów unikać. Przy okazji swoich filmów przemyca też wiele ciekawostek z państw anglojęzycznych. Arlena wydała też dwie książki pod tytułem „Grama to nie drama”, które są pełne ciekawych i wartościowych ćwiczeń, które mają pomóc opanować zasady angielskiej gramatyki.
