Poznaj nas bliżej! W #e-interview znajdziesz odpowiedzi na pytania dotyczące kariery w agencji SEO Empressia, codziennej pracy w firmie, a nawet aspektów poza nią, które mają wpływ na życie naszych pracowników. Na końcu z kolei znajdziesz pytania Extra, które... mogą zaskoczyć!
1. Czym zajmujesz się w agencji Empressia?
Jestem Head of Delivery w dziale DEV, czyli „Szefową” ;) Na podstawie wielu czynników podejmuję decyzje, które mają służyć zespołowi w dowożeniu projektów. Oprócz tego nadal pełnię funkcję Project Managera. To znaczy, że mam do siebie przypisane projekty stron www i jestem do dyspozycji naszych klientów, podczas całego procesu tworzenia, od zbierania wymagań, przez wygląd, po kodowanie i wdrożenie.
Jestem również coachem od wychodzenia z nałogu nikotynowego ;) (pozdrowienia dla Mateuszów i Kuby!)
Chętnie angażuję się w sprawy HR-owe, onboardingi, prezenty, integracje na firmowych eventach. Wspieram także wiedzą „miękką”.
2. Jakie umiejętności są potrzebne do pracy jako Head of Delivery i Project Manager w jednym?
- Duża wytrzymałość na stres, umiejętności interpersonalne na wysokim poziomie, mam na myśli przede wszystkim asertywność, empatię, pokorę, dopasowanie się do sytuacji, często nagłych, spontanicznych.
- Dystans do siebie. Praca z programistami to zajęcie dla kogoś z „jajem”, ale i osoby, która szanując ich granice, potrafi dotrzeć do ich piwniczakowych serc. Nie płoszyć, w żadnym wypadku! Oprócz tego często trzeba po prostu umieć się z siebie śmiać.
- Wysokie poczucie odpowiedzialności, uporządkowanie, zarządzanie sytuacyjne, umiejętność „połączenia kropek” tak, aby każdemu zapewnić odpowiednią dla niego pracę, w odpowiednim momencie.
- Odporność psychiczna, brak strachu przed konfrontacjami, umiejętność mediacji, oceniania ryzyk projektowych… To dobry temat na artykuł, którego mogę nigdy nie napisać! :)
3. Jak wygląda Twoja ścieżka kariery w naszej firmie?
Na LinkedIn napisał do mnie Tomek Kuśnierczak, szukali Account Managera. Pomiędzy przesłaniem mi ogłoszenia a rozmową, rola ta zmieniła się na Project Managera, co kompletnie mi nie przeszkadzało – w końcu właśnie to robiłam wcześniej!
Następnie, po roku pracy w agencji Empressia, dostałam propozycję objęcia pozycji Heada działu Developmentu. To było coś, co można nazwać spełnieniem marzeń. Przyjęłam tę propozycję i od roku łączę obie funkcje – Project Managera i Head of Delivery.
4. Pamiętasz swoją rozmowę kwalifikacyjną w agencji Empressia? Jak wyglądała?
Pamiętam doskonale! W piątek 25 września 2020 roku – prosto z pociągu (z walizką) pojawiłam się na Skalnej 20 [tzn. w siedzibie firmy w Poznaniu – przyp. red.]. Powitał mnie Tomek, Tomek i Łukasz.
Pierwsze wrażenie?
- Łukasz: hardy, mocny charakter, rozgryziony po sekundzie. Pomyślałam, że „ogarnę”.
- Tomek Kubera: konkretny, rzeczowy, dobry człowiek. Najbardziej wymagający.
- Tomek Kuśnierczak: trzy słowa – serce na dłoni.
Tak było, nie ściemniam!
We wtorek 1 października zaczęłam pracę.
Co zabawne, Tomek Kubera nie był za moim zatrudnieniem, a teraz nie wyobrażamy sobie, że moglibyśmy ze sobą nie współpracować. Ponadto z tego miejsca dziękuję Łukaszowi za lobbowanie mojej kandydatury!
5. Co najbardziej lubisz w swojej pracy?
Różnorodność.
Uwielbiam to, jak wiele różnorodnych branż i firm poznaję dzięki byciu Project Managerem. To jest kosmos. Biuro matrymonialne? Budowa stalowych hal? Kursy programowania dla dzieci? Największe termy w Polsce? Piękne jest to, że procedury prowadzenia projektów mamy takie same, ale ta dzięki tej różnorodności klientów i branż mam wrażenie, że ciągle zaczynam zupełnie nową przygodę!
6. Wiemy, że życie to nie tylko praca! Co robisz poza nią?
Dla mnie to trudne pytanie, bo należę do osób multipotencjalnych. Mnie nie kręci robienie jednej rzeczy ciągle i długotrwale. Kręci mnie robienie różnych rzeczy jednorazowo. No, czasami więcej niż raz.
Trudno z takim materiałem pracować, szczególnie jeśli w samorozwoju czyta się i słucha tylko o tym, że robienie jednej rzeczy porządnie i codziennie to jedyna droga. Musiałam sporo przepracować, żeby przestać się obwiniać… za moją naturę.
Nie boję się powiedzieć, że w nosie mam wytrwałość i osiąganie mistrzostwa. Lubię chodzić na boks, na step, czytać przez tydzień codziennie, a później miesiąc nie. Uwielbiam planować podróże z przyjaciółmi, grać w planszówki z zapałem przez miesiąc, a później w ogóle. Chcę robić dziennie 10 tysięcy kroków, a później wystarczy mi 1.
Akceptuję to. Znam moje słabości, ale wiem też, jak mogę tę cechę wykorzystać pozytywnie, co robię np. w pracy. Od długofalowych celów i zadań mam mój nieoceniony zespół. Dzięki temu, że wzajemnie znamy swoje mocne strony, możemy się wspierać.
7. To nie jest pytanie z serii „Jak widzisz siebie za 5 lat”, ale… jakie masz plany na przyszłość?
Jeśli chodzi o karierę i umiejętności, to zdecydowanie chcę wspierać firmę w działaniach PR, wygłaszać prelekcje oraz pisać artykuły specjalistyczne. Niestety przy codziennych obowiązkach brak mi na to czasu. I to jest mój cel na 2022 - znaleźć przestrzeń. Budować markę osobistą przy jednoczesnym budowaniu marki Empressia? Chyba tak.
Ponadto chcę zamieszkać w ciepłym kraju na dłużej niż kilka miesięcy, stamtąd pracować. Chcę mieć mieszkanie w Hiszpanii na „stare lata”, by móc tam gościć siebie, rodzinę i przyjaciół.
Kiedyś chciałabym też mieć e-commerce z jednorożcami! I robić dzieła sztuki użytkowej z muszli z całego świata.
Pytanie Extra: Team kot czy pies?
Zdecydowanie liczy się charakter! To tak jak z ludźmi – albo kogoś lubisz, od razu czując „chemię”, albo nie nadajecie na tych samych falach.
Znam wyśmienitych kocich towarzyszy, z którymi spędzanie czasu to przyjemność. Znam też psy, które zajmują w moim sercu szczególne miejsce.
Czyli, jak zwykle bywa w IT, to zależy :)
W domu rodzinnym mam kocią seniorkę, która obecnie rządzi już trzecim psem. Luna to koci gospodarz mojego domu. Prawie 20 lat temu dołączyła do Tobiego (nowofunlanda z ogromnym, rodzinnym sercem), następnie do niej dołączył Ares (beztroski owczarek niemiecki, który znał swoje miejsce w szeregu). Od roku jej kolegą jest Laki, niezwykły pieszczoch, kolejna osobowość, do której nie da się nie uśmiechnąć.
W moim sercu nie ma walki kot vs. pies. Tam jest kot + pies = WZM. Wielka Zwierzęca Miłość.
Pytanie Extra: Gdyby zatrzymałaby Cię policja (bez podania powodu), co pierwsze przyszłoby do głowy Twoim współpracownikom?
Picie cytrynówki w miejscu publicznym! (Gibonówka forever!) I próba uniknięcia odpowiedzialności poprzez negocjacje i słodkie słówka. Niestety, jeśli zatrzymali, to znaczy, że nie były to udane pertraktacje…
Pytanie Extra: Jak (swoimi słowami) zdefiniowałabyś dźwięki wydawane przez delfiny?
Wprawiający w wibrowanie małżowin skrzek, skrzek radosny, tak naprawdę będący antonimem słowa skrzek.
Agnieszko, dziękuję za rozmowę w ramach cyklu #e-interview 💙!
Chcesz dołączyć do naszego zespołu i być częścią Ekscytującej przygody w agencji Empressia? Szukasz pracy w dziale DEV lub przy pozycjonowaniu stron internetowych? Sprawdź zakładkę Kariera albo zgłoś się do nas bezpośrednio!
