Przyzwyczajenia i nawyki internautów podlegają nieustannej ewolucji. Żeby móc utrzymać się na powierzchni, przedsiębiorcy działający w sieci muszą dostosować się do zachodzących zmian. We współczesnej rzeczywistości, kwestią „być albo nie być” jest dostosowanie strony do urządzeń mobilnych. Dlaczego to takie ważne? Jak sprawić, by witryna poprawnie wyświetlała się na niewielkim ekranie? Na te pytania odpowiadamy poniżej.
Rozwój technologii można umownie podzielić na pewne okresy. Druga połowa lat 80. i pierwsza lat 90. XX wieku to czas popularyzacji komputerów osobistych. W drugiej połowie lat 90. rozpoczął się „internetowy boom”. Na początku XXI wieku rozpoczęła się natomiast era mobilna, w której pecety i laptopy zaczęły być wypierane przez smartfony, a później – także przez tablety. Gdy w 2007 roku Steve Jobs zaprezentował pierwszego iPhone’a, eksperci nie wróżyli sukcesu temu produktowi. „Kto kupi telefon bez klawiatury?” – takie lub podobne pytanie pojawiało się w niemal każdej publikacji. Jak na ironię, świat zwariował na punkcie nowych urządzeń, które dziś dla wielu osób są podstawowym komputerem.
Czy wiesz, ilu użytkowników twojej strony korzysta z urządzeń mobilnych?
Na początek odrobina statystyk. Zdajemy sobie sprawę, że dane liczbowe nie są szczególnie interesujące, ale stanowią niezwykle istotny wstęp do dalszych rozważań.
W 2021 roku, liczba internautów mobilnych, łączących się z Internetem za pośrednictwem sieci komórkowej i Wi-Fi, sięgnęła 4,32 mld. Oznacza to, że udział internautów mobilnych w ogólnej liczbie użytkowników sieci to 92,6 proc., a udział internautów łączących się z siecią za pośrednictwem smartfona – 91,5 proc. Każda z tych osób korzystała z Internetu średnio przez 3 godziny i 39 minut dziennie.
W praktyce oznacza to, że wyraźna większość ruchu w Internecie jest realizowana za pośrednictwem smartfonów i częściowo – także tabletów. Dotyczy to także użytkowników twojej strony. Nie musisz wierzyć nam na słowo. Wystarczy, że skorzystasz z dowolnego narzędzia do monitorowania ruchu (np. Google Analytics, Odbiorcy => Ruch mobilny => Przegląd).
Dlaczego warto dostosować stronę do urządzeń mobilnych?
W kontekście przytoczonych danych, odpowiedź na postawione wyżej pytanie wydaje się być oczywista. Warto jednak spojrzeć na to zagadnienie z szerszej perspektywy. W ten sposób dostrzeżemy wszystkie zalety, wynikające z dostosowania strony do wymogów internautów mobilnych i wady, jakie stwarza brak podejmowania działań w tym zakresie.
Po pierwsze, zwiększenie ruchu. Skoro lwia część odwiedzin strony jest realizowana przez smartfony i tablety, właściciel strony (bez względu na to, czy mówimy tu o blogu, serwisie informacyjnym czy sklepie internetowym) musi wyjść naprzeciw oczekiwaniom obecnych i przyszłych użytkowników, dostosowując stronę do ich oczekiwań. Chcąc rozwijać e-biznes, mobilność należy traktować jako jedną z priorytetowych kwestii w strategii marketingowej.
Po drugie, zwiększenie konwersji. Pozyskać użytkownika to jedno, odrębną kwestią jest nakłonienie go do wykonania określonej akcji – przeczytania wpisu/artykułu, zakupu produktu lub usługi, zapisania się na listę mailingową itd. Nawet jeżeli strona dobrze konwertuje na komputerze, nie oznacza to, że w tej samej wersji będzie konwertować na urządzeniach mobilnych.
Po trzecie, obniżenie współczynnika odrzuceń. Zastanówmy się przez chwilę, co robi przeciętny użytkownik, który po wpisaniu adresu, na ekranie smartfona widzi stronę całkowicie niedostosowaną do rozdzielczości, przekątnej i proporcji ekranu? Zaczyna ją zmniejszać, wykonując gest szczypania? Scrolluje treść, by znaleźć interesujący go fragment? Cierpliwie czeka, aż załadują się wszystkie elementy? Nawet jeżeli część userów wykaże się anielską cierpliwością, większość z nich już po kilku chwilach zamknie taką witrynę. To przełoży się na systematyczny wzrost współczynnika odrzuceń.
Po czwarte, pozycja w wyszukiwarce Google. Kto jak kto, ale jedna z największych firm technologicznych na świecie jest całkowicie świadoma panujących trendów (w końcu sama przyczynia się do ich kreowania). Popularność urządzeń mobilnych nie pozostaje bez wpływu na indeksację. Już kilka lat temu, gigant z Mountain View ogłosił, że strony niedostosowane do smartfonów i tabletów będą otrzymywać „ujemne punkty”, co doprowadzi do ich spadku w rankingu. Jak Google powiedział, tak Google zrobił. Mówiąc wprost – w obecnej rzeczywistości, nie ma mowy o skutecznym pozycjonowaniu strony, która nie jest dostosowana do urządzeń mobilnych.
Poniżej zrzut ekranu z Google Search Console – Obsługa na urządzeniach mobilnych.
Urządzenia mobilne dawno temu przestały być już egzotyczną ciekawostką. Smartfony i tablety na stałe wpisały się w naszą rzeczywistość, całkowicie zmieniając nasze nawyki w kwestii korzystania z Internetu. Użytkownicy mobilni załatwiają za pośrednictwem smartfona większość bieżących spraw – konsumują treści, realizują płatności, dokonują zakupu. Oczekują rozwiązań prostych i intuicyjnych, umożliwiających maksymalnie łatwą obsługę.
Jeżeli strona nie będzie dostosowana do parametrów ekranu takiego sprzętu, nie będzie przyjazna w odbiorze. Jednocześnie należy podkreślić, że smartfony na nowo zdefiniowały pojęcie szybkości. W erze mobilnej, kilkanaście sekund na wczytanie strony to jak cała wieczność. Chcąc wyjść naprzeciw potrzebom użytkowników, należy uwzględnić także ten parametr.
Poniżej zrzut ekranu z Google Search Console – Jakość strony.
Przeczytaj także: Przyspieszenie strony – Optymalizacja szybkości ładowania
Jak dostosować stronę do urządzeń mobilnych?
Zanim omówimy kwestie związane z uczynieniem strony przyjazną dla użytkowników smartfonów i tabletów, najpierw należy wyjaśnić pojęcie responsywności. Bez zagłębiania się w specjalistyczny żargon, responsywna strona to taka, która jest całkowicie funkcjonalna i użyteczne bez względu na to, na jakim urządzeniu została otwarta. W praktyce oznacza to, że witryna będzie tak samo dobrze prezentować się na dużym ekranie peceta i laptopa, i na małym wyświetlaczu smartfona lub tabletu (bez względu na rozdzielczość ekranu).
Responsywność to cecha, którą należy uwzględnić już na etapie projektowania strony. A co ze starszymi witrynami? Czy je także można dostosować do wymogów urządzeń mobilnych? Oczywiście, że tak. Trzeba jednak wiedzieć, że to zadanie wymaga wprowadzenia istotnych zmian w kodzie. W niektórych przypadkach może okazać się, że napisanie strony od nowa będzie rozsądniejszym posunięciem.
To jednak zadanie dla programistów. Osoby administrujące stroną powinny natomiast pamiętać, że responsywność nie jest równoznaczna z użytecznością. Żeby responsywna strona była maksymalnie przyjazna dla użytkownika, należy podjąć stosowne działania:
- zapewnij wygodny dostęp do menu – poruszanie się po stronie na niewielkim ekranie nie należy do łatwych. Aby uprościć ten proces, należy zadbać o to, by przycisk menu zawsze był w zasięgu kciuka użytkownika;
- zapewnij dostęp przez wyszukiwarkę – na ekranie smartfona mieści się mało treści, co sprawia, że strona jest znacznie mniej angażująca. Żeby użytkownik nie musiał w nieskończoność scrollować zawartości, warto zastosować funkcjonalną wyszukiwarkę;
- stosuj krótkie treści – „na górze” (w obszarze above the fold), długie bloki tekstu nie sprawdzają się nawet na dużym ekranie komputerowego monitora. Na smartfonie wygląda to jeszcze gorzej;
- zadbaj o przyciski CTA (call to action) – z danych statystycznych wynika, że użytkownicy urządzeń mobilnych podejmują wiele decyzji pod wpływem impulsu. O ile umieszczenie przycisków CTA na dole okna nie jest błędem w przypadku strony desktopowej, to inaczej wygląda to w wersji mobilnej. Wielu userów nie dociera na sam dół, więc powielenie ich z pewnością przełoży się nie tylko na poprawę komfortu korzystania ze strony, ale także na większą konwersję.
Więcej informacji w tym zakresie znajdziesz w przewodniku Google dla zaawansowanych.
Podsumowując, dostosowanie strony (już responsywnej) do urządzeń mobilnych polega przede wszystkim na zrozumieniu sposobu, w jaki mobilni internauci korzystają ze strony i usprawnieniu poszczególnych elementów witryny w taki sposób, by były wygodniejsze i bardziej intuicyjne.
