Porzucone koszyki to zmora każdej osoby, która prowadzi sklep internetowy. Świadomość utraconych klientów, którzy byli realnie zainteresowani Twoją ofertą, może być przytłaczająca. Powodów, dla których ludzie porzucają koszyki w sklepie internetowym, jest wiele. Poznaj je i rozwiąż swój problem. 

Czy i dlaczego martwić się porzuconymi koszykami w sklepie internetowym?

Porzucone koszyki nie bez powodu są poważnym problem. Ich duża liczba może świadczyć o problemach ze sklepem internetowym, zarówno od strony technicznej, jak i od warstwy związanej z samymi treściami i ogólnie rozumianym UX.

Utracone koszyki to klienci, których nie udało Ci się pozyskać. W dłuższym okresie czasu straty mogą być bardzo poważne i nie należy ich bagatelizować. Z tego też powodu jak najszybciej należy dokonać diagnozy problemu. Dodatkowym czynnikiem, który powinien Cię przekonać do poważnej analizy, powinna być refleksja nad tym, czy prowadzisz płatne kampanie reklamowe, Facebook, bądź Google Ads.

Jeśli tak, to problem jest jeszcze poważniejszy, bo jednym ze sposobów rozliczenia jest opłata za kliknięcie (Pay per click). Jeśli użytkownik klika, a do konwersji nie dochodzi, to wprost marnujesz swój budżet reklamowy.

Jednocześnie trzeba przyznać, że nie zawsze musisz martwić się porzuconymi koszykami. Fakty są takie, że każdy sklep internetowy ma z nimi problem. Może są po prostu po części nieuniknione. W końcu użytkownicy często dodają produkty do koszyka bez realnego zamiaru zakupu. Często też mogą tworzyć koszyki, porównując ceny danego zestawu w różnych konkurencyjnych sklepach.

Innymi słowy, pewna ilość porzuconych koszyków w sklepie internetowym jest nieunikniona i problem wcale nie musi leżeć po Twojej stronie. Mimo wszystko, jeśli nie przeprowadzano w Twoim sklepie jeszcze analizy tej sprawy, sprawdź rozwiązania i powody poniżej.

Powody porzucania koszyków: 1. Problemy techniczne ze stroną

Problemy ze stroną są jednym z głównych powodów porzucania koszyków przez Twoich klientów. Jeśli na stronie pojawiają się błędy, a użytkownicy trafiają na puste strony, to szybko mogą zostać zniechęceni do zakupu.

Poważnym powodem może być także wolne działanie strony. Każda sekunda, którą użytkownik będzie musiał spędzić czekając na załadowanie podstrony, to coraz więcej utraconych klientów.

Inny rodzaj problemów technicznych wynika z designu samej strony. Zamierzone przerzucanie użytkownika do koszyka, za każdym razem gdy doda do niego produkt, wcale nie musi być optymalnym rozwiązaniem. Podobnie może być ze zmienionym układem elementów na stronie, który fakt, jest oryginalny, ale może sprawić, że użytkownik nie znajdzie tego, czego szuka.

Rozwiązanie

Pierwszym krokiem jest oczywiście analiza ścieżki zakupowej, ze szczególnym uwzględnieniem działania strony. Warto także sprawdzić, czy strona działa sprawie, przy pomocy takich narzędzi jak Google Speed Insight. Prędkość Twojej strony to nie tylko naprawa problemu porzuconych koszyków. To także poprawa pozycji Twojej strony.

Kolejny krok to naprawa problemów z prędkością, bądź innych. Sposobów jest wiele, to chociażby zmiana hostingu, optymalizacja kodu strony, czy weryfikacja drzewa podstron, tego jak działają przekierowania, a także czy strona uwzględnia użytkowników ze słabszym internetem, bądź użytkowników mobilnych.

Taką dokładną analizę mogą przeprowadzić dla Ciebie specjaliści Ministerstwa Reklamy w ramach audytu SEO.

2. Wysokie dodatkowe koszty

Darmowa wysyłka potrafi znacznie zwiększyć sprzedaż. Podobnie drobne kody zniżkowe i inne mikro oszczędności, które może zdobyć Twój klient. Niestety w drugą stronę jest podobnie. Jeśli Twoja konkurencja ma darmową wysyłkę, a Ty nie, to niestety, ale pojawi się kolejny porzucony koszyk.

Oczywiście darmowa wysyłka nie zawsze jest koniecznością, ale warto stale monitorować, który z przewoźników oferuje najniższe ceny dostawy. Czasami dobrym rozwiązaniem będzie oferowanie darmowej dostawy od określonej kwoty, wyższej niż przeciętny koszyk w Twoim sklepie o kilkanaście procent.

Inny wariant to obniżenie kosztów dostawy dla stałych klientów, bądź specjalne okazje, wydarzenia, przy których wysyłka będzie darmowa. To z pewnością pozwoli zachować wielu klientów.

3. Brak dostosowania strony sklepu do urządzeń mobilnych

To jeden z największych błędów, które można dokonać tworząc sklep. Brak sprawnej strony mobilnej to wprost proszenie się o kłopoty, nie tylko z porzuconymi koszykami, ale także z pozycją strony internetowej.

Jeśli zależy Ci na wysokiej sprzedaży, strona powinna albo być przygotowana w osobnym mobilnym wariancie, albo powinna korzystać z systemu, który na podstawie rozdzielczości ekranu dostosuje treści tak, aby były czytelne na małym ekranie.

Również wszystkie elementy UI, a szczególnie te związane z konwersjami powinny być widoczne i dostępne. Jeśli potrzebujesz gotowej strony internetowej, albo kogoś, kto naprawi Twoją, śmiało zgłoś się do nas.

4. Niejasne warunki transakcji i zakupy bez końca

Reklamowanie produktów rządzi się swoimi prawami. Wiadomo, że najczęściej mówimy w superlatywach i nie zawsze poruszamy wady produktów. Mimo wszystko, kiedy dochodzi już do faktycznej sprzedaży, nie powinniśmy nic ukrywać. Niejasne warunki sprzedaży, czy inne niespodzianki (jak na przykład koszt przesyłki ujawniony po podaniu danych) są często powodem, przez który ludzie rezygnują z zakupów.

Porzucony koszyk może być efektem braku szybko widocznych warunków sprzedaży. Na stronie i w koszyku powinny być widoczne szybko odpowiedzi szczególnie na pytania jak:

  • ile kosztuje przesyłka
  • czy produkt ma gwarancje
  • czy wysyłka jest z Polski
  • ile potrwa dostawa
  • jakie są warunki zwrotu

Kolejna sprawa godna poruszenia to długość samego procesu zakupu. Jeśli będzie bardzo długi, to klient może się zniechęcić i pozostawić po sobie porzucony koszyk. Warto stosować nawigację, która pokaże użytkownikowi, jak daleko jest od finalizacji transakcji.

5. Brak szybkich płatności

Tutaj nie ma w zasadzie czego tłumaczyć. W dzisiejszych czasach brak płatności przy pomocy systemu PayU, Blik, czy tym podobnych (np. przelewy24) wielu klientów może zrezygnować z zakupów. Szczególne zastrzeżenia budzi płatność kartą online. Warto też zapewnić możliwość płatności przy odbiorze przesyłki.

6. Zmuszanie klientów do zakładania konta w sklepie

Konieczność założenia konta będzie często czynnikiem dyskwalifikującym, który zagwarantuje dużo porzuconych koszyków. Większość internautów nie chce zakładać konta w sklepie obawiając się SPAMu, a także uważając to za całkowicie niepotrzebne. Niestety, ale klienci się nie przywiązują przesadnie do sklepów internetowych, w których robią zakupy.

7. Brak zaufania do Twojego sklepu

To jeden z powodów, które nie są łatwe do zaadresowania, bo może być wiele powodów tej sytuacji. Jeśli krótko działasz na rynku, to niestety ludzie często wybiorą sklep, z którym mają już poprzednie doświadczenia. Nie będą chcieli ryzykować kontaktu z całkowicie nowym sklepem. Nie zawsze tak jest, ale często się zdarza.

Z tego powodu konieczne jest zrobienie kilku rzeczy, które sprawią, że Twoja strona będzie wyglądać bezpiecznie. Konieczne jest zadbanie o certyfikat SSL, a także często o adres, który nie jest „podejrzany” (nie ma np. zagranicznego rozszerzenia adresu).

Zadbaj także o nowoczesny wygląd strony, a także brak błędów w treściach, które mogłyby sprawić, że strona sklepu internetowego wyglądałaby nieautentycznie.

Warto także zadbać o to, aby wszelkie informacje, takie jak adres działalności, czy adres do zwrotów były widoczne tworząc w ten sposób poczucie bezpieczeństwa.

Remarketing lekiem na całe zło?

Być może, ale przeprowadzony z głową. Remarketing Facebook Ads, czy Google Ads pozwoli Ci ponownie pokazać klientom produkty, które umieścili w koszykach, których nigdy nie sfinalizowali. Takie „atakowanie” ze wszystkich stron może przynieść szybko efekty. Takie metody tworzą w użytkowniku coraz większą potrzebę posiadania Twojego produktu.

Cały proces może być automatyczny. Po określonym czasie można nawet pokazać reklamę z obniżoną ceną, drobną zniżką, która ostatecznie przekona klienta do dokonania wcześniej porzuconego zakupu. Remakreting jest łatwy w stosowaniu i kosztuje tyle samo co inne reklamy Facebook Ads, czy Google Ads.

Personalizowane maile też mogą pomóc

To kolejna praktyka, która można zastosować, szczególnie w połączeniu z remarketingiem. Wysłanie maila przedstawiającego porzucony koszyk to bardzo dobra metoda, dodatkowo możliwa do zrealizowania także przy pomocy reklam Gmail. W mailu warto dodać także przycisk call to action. Jeśli produkty pokazujesz zarejestrowanemu użytkownikowi, możesz dodatkowo zwrócić się do niego po imieniu.

Oferty limitowane czasowo

Widzisz, że dużo użytkowników rezygnuje z zakupu danego produktu? Zastosuj oferty ograniczone czasowo, bądź wyświetl powiadomienia o tym, że ilość produktu jest limitowana. Nic tak nie prowokuje do podjęcia decyzji, jak świadomość tego, że możemy stracić okazje sprzed oczu.

Przypominaj klientowi o porzuconych produktach

Stosowanie wszystkich metod, remarketingu, maili, ofert limitowanych czasowo i dodatkowo, robienie tego na przestrzeni kilku dni, z różną częstotliwością i odstępami przynosi skutki. Nie rób wszystkiego jednocześnie, ale po jednym działaniu na dzień dwa, tak, aby użytkownik nie poczuł się osaczony.

Dopilnuj także, aby po dokonaniu zakupu komunikaty przestały być wysyłane, nie chcesz przecież marnować swojego budżetu reklamowego tam, gdzie nie może już przynieść efektu.

Podsumowanie

Porzuconym koszykom można zaradzić, wystarczyć uniknąć pewnych błędów i stosować taktyki, które pozwolą Ci odzyskać utracone koszyki. Dzięki nim bez problemu odzyskasz kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt procent klientów, co w przypadku dużych sklepów może się wiązać z piorunującym wzrostem zysków.

Ważna jest automatyzacja procesu odzyskiwania klientów, którzy porzucili koszyki. Nie jest to prosta sprawa, ale mogą to dla Ciebie zrobić specjaliści Ministerstwa Reklamy. Możesz się z nami skontaktować właśnie teraz. Kliknij tutaj.

PODZIEL SIĘ WPISEM:
Szukasz sprawdzonej agencji?
Zadzwoń:
Możesz też zostawić numer, oddzwonimy do Ciebie!
Wiktor Madej